09 października 2024
Najbardziej PRZECENIANE finansowe wskaźniki
Najbardziej PRZECENIANE finansowe wskaźniki Jeżeli choć trochę znasz Plona Consulting, na pewno wiesz jak istotna dla Twojego biznesu jest kontrola finansów. Ale są takie wskaźniki, które Przedsiębiorcy zdają się często przeceniać… Posłuchaj 73. odcinka podcastu Finanse w Twojej Firmie, na podstawie którego napisany został poniższy artykuł: Aby posłuchać nagrania w całości, skorzystaj z jednego z poniższych linków: Posłuchaj w Spotify | Posłuchaj w Apple Podcasts Najbardziej przeceniane finansowe […]

Najbardziej PRZECENIANE finansowe wskaźniki
Jeżeli choć trochę znasz Plona Consulting, na pewno wiesz jak istotna dla Twojego biznesu jest kontrola finansów. Ale są takie wskaźniki, które Przedsiębiorcy zdają się często przeceniać… Posłuchaj 73. odcinka podcastu Finanse w Twojej Firmie, na podstawie którego napisany został poniższy artykuł:
Aby posłuchać nagrania w całości, skorzystaj z jednego z poniższych linków:
Posłuchaj w Spotify | Posłuchaj w Apple Podcasts
Najbardziej przeceniane finansowe wskaźniki
Mówi się czasami, że „dane to nowa ropa”. Ale jeżeli mierzy się wszystko, co tylko się da, to część statystyk tę ropę rozwadnia. Dlatego dziś przyjrzymy się najbardziej przecenianym finansowym wskaźnikom.
W dzisiejszych czasach panuje pewien kult danych, w ramach którego wiele osób i także wielu przedsiębiorców mówi, że w swoich codziennych działaniach kieruje się przede wszystkim danymi. Ale… dane danym nierówne. I nie wystarczy działać na podstawie danych, żeby wszystko idealnie się zgadzało. Bo są pewne wskaźniki, na które patrzy mnóstwo osób – a które uważamy za zwyczajnie przecenione.
Szczególnie że mając tak łatwy dostęp do wielu różnych źródeł danych, bardzo łatwo jest w nich utonąć. Dzisiaj bardzo cenimy sobie proste podejście. Bo wyznaczanie coraz to nowych wskaźników, przedstawianie ich zespołowi, szukanie sposobów na ich liczenie i kolejny raz tłumaczenie lub zastanawianie się jak to policzyć i interpretować to kolejne godziny, które odciągają ludzi od pracy i często wcale nie mają przełożenia na efektywność.
Zanim przejdziemy jeszcze do konkretnych wskaźników, musimy szybko uczulić, że każda firma jest inna i w zależności od Twojej branży, skali, etapu rozwoju biznesu i wielu innych czynników, wskaźniki, które będziemy dziś omawiać jako przeceniane, mogą okazać się dla Ciebie użyteczne. Mając to za sobą, możemy przejść do omówienia przecenianych finansowych wskaźników.
Przeceniany wskaźnik #1: Przychody
W praktycznie każdej rozmowie dwóch Przedsiębiorców, która dotyczy rozwoju i skalowania firmy, w pewnym momencie pojawia się temat przychodów. I tego, ilu kto ma klientów, na jaką skalę działa i na końcu – ile sprzedaje. Natomiast spojrzenie na przychody jest o tyle przeceniane, że to po prostu spojrzenie bardzo płytkie. Bo przecież – dwie firmy, które mają 10 milionów złotych przychodu, to mogą być dwie diametralnie różne firmy. Jedna może generować 8 milionów zysku, druga milion, a trzecia przynosić 5 milionów straty. Zwłaszcza że w firmach, które chcą szybko zwiększać swoje przychody, bardzo często pojawia się ryzyko tak zwanego „kręcenia pieniędzmi”. Czyli w skrócie przyjmowania zleceń na bardzo niskiej marży, co powoduje, że pracy jest więcej, a zyski stoją w miejscu.
Wracając do naszego przykładu, powiedzmy, że mamy dwie firmy, które mają te przykładowe 10 milionów złotych przychodu – i niech to będą na przykład dwie agencje marketingowe. Jedna z nich ma więcej projektów, ale na niższej marży. Ta agencja przez to musi zatrudniać więcej osób, co znowu obniża rentowność. I pomimo że te dwie agencje na poziomie przychodów są takie same, w praktyce to dwie kompletnie inne firmy.
A propos – w naszym kursie online, który nagraliśmy jakiś czas temu, na podstawie analizy rentowności analizujemy podobny przypadek. Jeżeli słuchasz akurat tego odcinka i jesteś ciekaw wyliczeń, to możesz śmiało napisać maila na kursy@plonagroup.pl, a w odpowiedzi odeślemy Ci materiał, żebyś mógł zobaczyć, jak wygląda to na liczbach.
Przeceniany wskaźnik #2: Liczba klientów
Wskaźnik numer dwa to taki wskaźnik, o którym nieco już wspomnieliśmy – czyli liczba klientów. Bo to znów taki wskaźnik, który nic nie mówi. Oczywiście można później z dumą informować, że Twój biznes w zeszłym roku obsłużył 22 tysiące klientów… Ale pytanie, czy wśród tych 22 tysiącach nie było przypadkiem pięciu tysięcy klientów, których obsługa była po prostu nierentowna. Więc sucha miara w postaci „ilości klientów” – to za mało.
Przeceniany wskaźnik #3: Liczba pracowników
Trzeci wskaźnik, z którym spotkaliśmy się, że jest traktowany przez przedsiębiorców stawiających na rozwój jako miara sukcesu, to liczba pracowników. Czyli wskaźnik, który mówi, że na przykład w Twojej firmie pracuje aktualnie 49 osób.
I tutaj na myśl przychodzi nam sytuacja sprzed kilku miesięcy, w której Elon Musk po przejęciu Twittera zwolnił lub doprowadził do rezygnacji ponad 80% załogi tej firmy. Co nie spowodowało wcale tego, że platforma przestała działać. Więc sama liczba pracowników bywa czasami wskaźnikiem, który wcale nie powinien być miarą sukcesu firmy.
o co do zasady – nie „liczbą pracowników” rozwija się firmę, tylko „efektywnością”. Więc znów – dwie firmy, które mają na pokładzie 50 osób, to mogą być dwie zupełnie inne firmy. Jedna ma 50 osób i jest przez to spuchnięta, a zespół nieefektywny, a inna przy takim samym składzie i pomocy optymalizacji i poukładanych procesów obsługuje 4, 5 czy 6 razy większy nakład pracy. I pytanie – czy w tym przypadku sam wskaźnik „liczby osób” mówi w ogóle cokolwiek?
Przeceniany wskaźnik #4: Aktywa
Czwartym wskaźnikiem, który bywa przeceniany, są aktywa. I tutaj – wiemy – możemy narazić się na burzę „zbieraczy aktywów” – dlatego spieszymy z wyjaśnieniem. Jest część firm, która gromadzi aktywa… Ale nie dba o to, czy te aktywa pracują. A niepracujące aktywa często potrafią generować dodatkowe koszty, takie jak konserwacje czy naprawy. Bo na przykład mogą to być nieużywane długo maszyny czy nieefektywnie zarządzane nieruchomości.
Przeceniany wskaźnik #5: Koszt pozyskania klienta (liczony wyłącznie przez budżet reklamowy)
Wskaźnik piąty, który przedsiębiorcy lubią szczególnie w rosnących firmach, to koszt pozyskania klienta – ale uwaga – uwzględniając wyłącznie budżet reklamowy. Czyli nie biorąc pod uwagę kosztów innych niż tylko to, co firma przeznacza na samą reklamę. Byliśmy kiedyś na konferencji, na której pewna prelegentka, opowiadając o case study swojej współpracy z klientem, wspomniała, że koszt pozyskania klienta to 500 złotych na reklamę. I wydaje nam się, że trochę się na nas obraziła, kiedy spytaliśmy ją, czy ona w tym projekcie pracowała za darmo.
Budżety nigdy nie obsługują się same. Więc warto patrzeć na ten wskaźnik znacznie szerzej.
Uwaga na interpretację wskaźników
Oczywiście wiele osób mierzy u siebie te 5 wskaźników – jeżeli też je mierzysz, to nie ma w tym nic złego, ale chodzi o to, żeby przy ich interpretacji brać pod uwagę także to, co znajduje się pod ich powierzchnią. Brać pod uwagę szerszy kontekst, strategię firmy i inne wskaźniki, które na głębszym poziomie oddają rzeczywistą sytuację finansową, lepiej odzwierciedlają efektywność Twojej firmy i zapewnią Ci zdrowy rozwój.
Więc nie chodzi o to, żeby tych wskaźników nie mierzyć, ale żeby starać się je osadzić zawsze w szerszym kontekście – który wraz z upływem czasu będzie się zmieniać. Bo chociażby wskaźnik taki jak „liczba klientów” na początku może być istotny sam w sobie. Pomaga zobaczyć, czy Twój pomysł na biznes znajduje swoich odbiorców na rynku i to potwierdza potencjał. Ale wraz z upływem czasu dużo bardziej zaczyna się liczyć to, na ile ci klienci faktycznie są dla Ciebie rentowni.
Dodatkowe wskaźniki wymagające uwagi
Omówiliśmy dziś pięć często przecenianych wskaźników finansowych – przychody, liczbę klientów, liczbę pracowników, aktywa i koszt reklamowy pozyskania klienta. Natomiast przygotowując się do tego odcinka, pomyśleliśmy, że jest też kilka wskaźników, których nie możemy nazwać przecenianymi – ale często wprowadzają przedsiębiorców w błąd. Mamy więc dodatkowe kilka wskaźników, na które warto zwrócić szczególną uwagę i znów – schodzić pod powierzchnię.
Uważaj na… Zysk netto
Pierwszym z takich wskaźników jest zysk netto. Jeden z najbardziej podstawowych wskaźników, który tak na dobrą sprawę w odosobnieniu nie mówi nic o zdolności firmy do generowania gotówki. Są firmy, które pomimo wykazywania na papierze zysku mają problemy z przepływami pieniężnymi. A co więcej – szczególnie w niewielkiej firmie zysk może być mocno zaburzony przez jednorazowe zdarzenia, takie jak na przykład sprzedaż nieruchomości. Więc faktycznie, w odosobnieniu „zysk netto” nie mówi o kondycji firmy. I pomimo tego, że nie możemy nazwać tego wskaźnika przecenianym, na pewno warto na niego uważać.
Uważaj na… Marżę brutto
Tak samo jak warto uważać na wskaźnik drugi – czyli na marżę brutto. To marża, która pokazuje, jaka część przychodów pozostaje po odjęciu kosztów bezpośrednich – ale nie uwzględnia kosztów operacyjnych, takich jak koszty administracyjne, marketingowe czy amortyzacja. Czyli w skrócie – firma może mieć wysoką marżę brutto, ale nadal ponosić straty na poziomie operacyjnym. Co jest szczególnie ciekawe, jeżeli uda Ci się rozdzielić różne linie biznesowe – gdzie może się okazać, że wszystkie są rentowne jeżeli chodzi o marżę brutto, ale już po uwzględnieniu kosztów operacyjnych część z nich może rentowna nie być. Nie wspominając o tym, że marża brutto nie uwzględnia różnic w modelach biznesowych czy strategii cenowej, które mają duży wpływ na ostateczną rentowność.
Uważaj na… Wskaźnik zadłużenia kapitału własnego
I zmierzając ku końcowi, trzeci taki wskaźnik to wskaźnik zadłużenia kapitału własnego. Czyli wskaźnik, który pokazuje relację pomiędzy zadłużeniem firmy a jej kapitałem własnym. Wysoki wskaźnik zadłużenia może sugerować ryzyko finansowe… Ale też nie zawsze. Bo w niektórych branżach, takich jak na przykład nieruchomości, wysokie zadłużenie jest normą i niekoniecznie oznacza problemy. A co więcej, ten wskaźnik nie uwzględnia zdolności firmy do obsługi tego długu, co do oceny ryzyka finansowego jest kluczowe.
Szukasz właściwych finansowych KPI?
Dobór KPI finansowych i sposobu ich kontrolowania bywa wyzwaniem samym w sobie. Jeżeli chciałbyś, żeby tego typu wskaźniki pomógł Ci wypracować profesjonalista, zachęcamy do zamówienia bezpłatnej konsultacji. Podczas takiej rozmowy lepiej poznamy Twój biznes i opowiemy o tym, jak Twój biznes mógłby wesprzeć Zewnętrzny Dyrektor Finansowy z Plona Consulting. Do usłyszenia!
Zacznij zarządzać firmowymi finansami
Chciałbyś szybciej analizować finanse Twojej firmy i wyciągać z nich więcej informacji? Zamów bezpłatną, 45 minutową konsultację i sprawdź, o ile prostszy może stać się Twój biznes dzięki profesjonalnym analizom finansowym!



